Szacuje się, że wadliwe, czyli zarówno niedoborowe, jak i nadmierne oraz jednostronne żywienie jest przyczyną ponad 80 różnych chorób. W konsekwencji ponad 12 milionów Polaków cierpi na różne schorzenia spowodowane złą dietą. Prawidłowy sposób żywienia został zdefiniowany jako spożywanie takiej ilości energii i składników odżywczych, które warunkują utrzymanie odpowiedniej masy ciała i normalne funkcjonowanie organizmu. Pożywienie musi więc być dostosowane do rzeczywistych potrzeb organizmu, z uwzględnieniem wieku człowieka, jego płci, stanów fizjologicznych oraz rodzaju wykonywanej pracy.
„Jesteś tym co jesz" - to hasło coraz częściej popularne, goszczące na łamach prasy i w mediach. Pośpiech, zmęczenie, nawał obowiązków, a nawet zwykłe lenistwo sprawiają, że czując głód sięgamy najczęściej po kanapki, sałatki, wyroby garmażeryjne czy po prostu korzystamy z sieci fast foodów, zbyt często zastępując nimi obiad.
Współcześni fizycy i lekarze naturaliści twierdzą, że wszystko jest energią, a materia to jedynie jedna z jej form. Energia jest zatem niezbędna do życia. Zadaniem ludzkiego organizmu jest zamiana pożywienia w energię, przyswojenie jej i umiejętne wydatkowanie. Jest to proces trudny i skomplikowany. Choroby spowodowane nieprawidłową przemianą materii - jaka cechuje ludzi otyłych - określane są mianem chorób cywilizacyjnych. Występują masowo u ludzi krajów wysokorozwiniętych, w których dobrobyt pozwala zapomnieć o konieczności walki z głodem.
„Otyli żyją krócej" - slogan ten rozumiany jako „szczupły - człowiek sukcesu" odbierany jest nieco opacznie. Z jednej strony każdy marzy o szczupłej, modelowej sylwetce, lecz kultura żywieniowa społeczeństwa sprzyja otyłości. Z drugiej zaś strony - chcemy pozbyć się tuszy nie w trosce o zdrowie, lecz przede wszystkim dlatego, iż ulegamy populistyczny trendom. Tradycyjna medycyna chińska podkreśla fakt, iż mieszkańcy Europy i Zachodu popełniają wiele błędów żywieniowych, które są przyczyną chorób spowodowanych złym żywieniem. Może warto zastanowić się nad tym stwierdzeniem i wdrożyć chociaż część zasad z medycyny chińskiej w swoje życie.
Trawienie rozpoczyna się w temperaturze 37°C, system trawienny osób jedzących mało gotowanego jest obciążony ciągłym podgrzewaniem pokarmów. Jemy zbyt surowo, organizm nie może pobrać energii z pożywienia i dostarczyć do komórek, stąd ciągły głód i podjadanie. A w efekcie osłabienie, choroby i przybieranie na wadze. Aby utrzymać organizm w dobrej kondycji dobrze byłoby spożywać latem 2 posiłki gotowane, a zimą 3 - koniecznie mocno ciepłe.
Pokarmy spożywamy zbyt szybko, ciągle w pośpiechu i najczęściej na stojąco. Każdy kęs należy dokładnie przeżuć, ślina odkwasza pokarmy spożywane i pomaga we wstępnym trawieniu. Należy wiedzieć, że większość pokarmów które spożywamy ma właściwości zakwaszające, a organizm zakwaszony jest podatny na choroby.
Spożywamy zbyt dużo cukru, który może być przyczyną osłabienia psychicznego i sił witalnych. Cukier silnie zakwasza i wyziębia organizm, który staje się podatny na choroby. Łasuchy częściej zapadają na przeziębienia, cukrzycę, reumatyzm, otyłość, choroby oczu, a także zespoły lękowo-depresyjne.
Jemy za tłusto - potrawy smażone, pieczone, prażone, grillowane obciążają układ trawienny. Częste spożywanie pieczonego, tłustego mięsa jest przyczyną nowotworów jelita grubego, trzustki i wątroby. Idealne dla organizmu sa potrawy gotowane lub duszone.
„Ubieraj się jak król, a odżywiaj się jak żebrak" głosi stare chińskie przysłowie - posiłek mało urozmaicony, prosty, w oparciu o produkty jak najmniej przetworzone - np. kasza z duszonymi warzywami, ryż z rybą i warzywami. Jedzenie zbyt urozmaicone powoduje, iż organizm części produktów nie jest w stanie przetworzyć na energię i wydala częściowo strawione. Wszelkie sosy, sałatki wieloskładnikowe składające się z kilku dodatków obciążają organizm i zanieczyszczają go.
Spożywamy zbyt dużo zimnego. Zimne, słodzone napoje gazowane nazywane są przez naturoterapeutów cichym zabójcą. Popijając posiłek zimnym napojem prosto z lodówki powodujemy "paraliż" żołądka, który nie może trawić. Żołądek należy utrzymywać w stanie ciągłego ciepła. Produkty z lodówki wyziębiają go, przez co trawienie jest ograniczone i tylko te łatwo strawne pokarmy są przyswajalne, inne zawierające istotne dla organizmu witaminy i mikroelementy np. orzechy, jaja, oleje są w dużej części wydalane. Niestrawione części zalegają w jelitach, tworzą złogi, kamienie. Sygnałem, że w organizmie zalegają trucizny są wszelkie wypryski skórne, czyraki, krosty. Aby uniknąć skutków niepożądanych trzeba zmienić dietę na lżejszą i utrzymać żołądek w cieple, a każdy posiłek kończyć ciepłą herbatą lub kompotem.
Pijemy duże ilości kawy - nieraz nawet kilka kubków - nie odczuwając jej smaku. Spożywamy za gorzko - picie kawy stanowiło niegdyś rytuał, obecnie producenci sprzedają nam coraz gorsze gatunki, często zdarza się że w kawie jest wiele innych dodatków nie mających nic wspólnego z ziarnem kawowym. Najbardziej szkodliwa jest kawa z ekspresu, nieszkodliwa z kolei jest kawa gotowana kilka minut na wolnym ogniu. Może być z dodatkami - lukrecją, cynamonem czy imbirem. Na Wschodzie kawa to magiczny energetyczny napój, dlatego picie jej się celebruje. Wypicie dobrej kawy bez pośpiechu nie tylko może nas zrelaksować, ale także dodać energii do kolejnych wyzwań.
Justyna Gulba
Literatura: