Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach Modliszewice, ul. Piotrkowska 30, 26-200 Końskie

Strona główna/Informacje i porady/Pomór królików - koszmar hodowcy

Pomór królików - koszmar hodowcy

2018-07-13

Pomór królików, bo o nim tutaj mowa, zwany też wirusową krwotoczną chorobą królików (RHD), jest najniebezpieczniejszą z chorób z jaką może spotkać się hodowca królików. Jest to bardzo zaraźliwa choroba, wywołana przez wirus z rodziny kaliciwirusów Viral haemorrhagic disease (VHD). Jest to wirus łatwo przenoszący się z jednego osobnika na drugiego. Może dojść do zakażenia w kontakcie bezpośrednim lub poprzez przedmioty, na których znajduje się wirus. Po raz pierwszy opisany w Chinach w roku 1984, stąd niekiedy używa się na niego określenia chiński pomór królików. Choroba ta po raz pierwszy do Polski dotarła na przełomie lat 1986 i 1987. Atakuje przede wszystkim zwierzęta, które ukończyły 2. miesiąc życia. Wirus jest bardzo odporny i w pokojowej temperaturze potrafi przetrwać 105 dni, w temperaturze 60°C - 2 dni, a w temperaturze 4°C - 225 dni.

RHD bardzo szybko się rozprzestrzenia. Najczęściej do zakażenia dochodzi poprzez bezpośredni kontakt chorego królika ze zdrowym. Króliki zarażają się zwykle przez kontakt z zainfekowanymi wirusem odchodami, śliną, moczem, wydalinami, wybroczynami z nosa, czy też krwią. Zwierzęta mogą zarażać się pośrednio za pośrednictwem ściółki, paszy czy wody. Nosicielami pomoru są też ludzie, ptaki, a przede wszystkim owady, np. komary, meszki, pchły czy też kleszcze. Dlatego wirus ten jest bardzo szybko przenoszony z jednego stada na drugie. Wirusowa krwotoczna choroba królików może zaatakować także dziko żyjące zające. Na szczęście nie ma wpływu na inne gatunki zwierząt.

Choroba najczęściej występuje w trzech postaciach: nadostrej, ostrej i podostrej. W tym pierwszym przypadku śmiertelność wynosi 100%. I ta postać spotykana jest najczęściej. Zarażone zwierzę umiera już w ciągu pierwszych 48 godzin od zakażenia. Brak jest tu wyraźnych objawów zewnętrznych. Wirus atakuje przede wszystkim organy wewnętrzne, gdzie następuje posocznica czyli krwotok wewnętrzny. Z kolei w postaci ostrej, obserwujemy u chorych królików takie objawy jak: duszności, wysoka temperatura, osłabione reakcje na bodźce. pienista krwawa wydzielina z nosa i pyszczka, a nawet dróg rodnych, oraz przekrwione spojówki. Kolejnym objawem są widoczne pływackie ruchy kończyn, wygięcie głowy i wiosłowanie. Często objawom towarzyszą porażenia ciała i słyszalne piski zwierząt. W tym przypadku śmiertelność również jest wysoka i następuje po około 2 dniach od zakażenia. Z kolei u królików, którym uda się zwalczyć postać ostrą pojawia się żółtaczka i następuje śmierć.

Z kolei objawami postaci podostrej mogą być duszność, biegunki, częściowa utrata apetytu, tachykardia czy też wyciek z nosa. W tym przypadku śmiertelność wynosi 40-60%. Jeśli organizm królika samoistnie zwalczy tego wirusa, to nabywa odporność. Jednak takie zwierzę przez ponad kolejny miesiąc pozostaje nosicielem i aktywnie zaraża inne zwierzęta. Niestety do tej pory nie istnieje skuteczne lekarstwo, które mogłoby uratować zarażone króliki. Jedyną słuszną metodą walki z RHD pozostaje jej zapobieganie. Choroby nie można wyleczyć, dlatego stosuje się profilaktyczne szczepionki. Jedną z nich jest Cunivac działająca przez około 5-7 miesięcy od podania. Dlatego warto i należy szczepić posiadane sztuki już od 5. tygodnia życia. Ponadto należy zadbać o odpowiednie środowisko, w którym mają przebywać nasze króliki. Warto też pomieszczenia i klatki wcześniej wyczyścić i zdezynfekować używając do tego roztwór formaliny lub 1-2% roztworu wodorotlenku sodu. Należy baczyć na to aby nie podawać królikom zielonek, do których mają dostęp dzikie króliki bądź zające. Skutecznie zabezpieczyć hodowlę przed dostępem ptaków, owadów i gryzoni. Przede wszystkim należy pamiętać oby każdy nowo pozyskany królik przeszedł odpowiednią kwarantannę zanim dołączy do reszty zwierząt.

Ustawa z dnia 11 marca 2004 roku o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt wyraźnie mówi, że pomór należy do chorób, które podlegają obowiązkowi rejestracji. Ponadto króliki chore oraz podejrzane o zakażenie należy odizolować od innych osobników oraz poddać eutanazji, a zwłoki zutylizować, ponieważ są one nadal źródłem zakażenia. Po zlikwidowaniu ogniska choroby należy przeprowadzić dezynfekcję klatek i pomieszczeń następującymi preparatami: 5% roztworem formaliny lub 1-2% roztworem sody żrącej. W przypadku podejrzenia RHD wymagany jest kontakt z lekarzem weterynarii.

Rafał Sieroń

Źródło: wieścirornicze.pl, farmer.pl, wikipedia.pl, króliki.net

udostępnij
do góry