Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach Modliszewice, ul. Piotrkowska 30, 26-200 Końskie

Strona główna/Informacje i porady/Rusza wegetacja na użytkach zielonych

Rusza wegetacja na użytkach zielonych

2019-03-19

Wiosna to czas, w którym z zimowego spoczynku budzi się przyroda. To także czas do przeprowadzenia na użytkach zielonych prac, które istotnie wpływają na ilość i jakość pozyskiwanych dla przeżuwaczy pasz. To czas, w którym należy zadbać o łąki i pastwiska, aby dobrze przygotowane zapewniły wysokie plonowanie przez cały sezon wegetacyjny.

Do wiosennych zabiegów należą między innymi: włókowanie, wałowanie i wiosenne nawożenie.

Włókowanie

Należy do ważnych, wiosennych zabiegów pielęgnacyjnych. Za pomocą włók (np. odwróconych bron) wyrównuje się powierzchnię, a tym samym rozgarniamy kretowiska i inne nierówności powstałe w darni w okresie jesienno-zimowym i bardzo wczesną wiosną. Najlepszym momentem, w którym można ten zabieg rozpocząć, jest początek obsychania kretowisk. Przy zbyt dużym uwilgotnieniu podłoża termin włókowania należy przesunąć na okres późniejszy. Ostatnim momentem wykonania tego zabiegu jest wysokość runi na poziomie 10 cm. Zabieg ten przyczynia się także do rozcierania starych łajniaków i wpływa korzystnie na regenerację roślin łąkowych. Pozostawienie usypanych przez krety kopczyków stwarza niebezpieczeństwo zabrudzenia ziemią zbieranej zielonki, zarówno do bezpośredniego skarmiania, jak również do zakiszania, przyczynia się do zachwaszczenia, gdyż nasiona chwastów znajdują tam sprzyjające warunki do kiełkowania i wschodów, jest także niekorzystne ze względu na pogorszenie pracy kosiarek. W przypadku bardzo dużej obecności kretowisk na powierzchni łąk i pastwisk po włókowaniu konieczny jest podsiew.

Wałowanie

Zabieg, który wykonujemy na glebach organicznych i silnie próchnicznych. Gleby te, pod wpływem wody, zamarzania i tajenia pęcznieją, co powoduje podnoszenie darni, przerywanie węzłów krzewienia traw oraz szyjek korzeniowych roślin motylkowatych, rośliny giną i rozwijają się chwasty. Celem tego zabiegu jest usunięcie z gleby zbędnego powietrza, a przede wszystkim dociśnięcie darni do podłoża umożliwiające podsiąkanie wody i regenerację systemów korzeniowych wartościowych gatunków, zwłaszcza traw. Przed wałowaniem należy ocenić stan wilgotności gleby i wykonać zabieg w momencie, gdy darń ugina się pod naciskiem stopy, ale w powstałym śladzie brak jest wilgoci.

Nawożenie

Wysiew podstawowych składników pokarmowych: azotu, fosforu i potasu, które najczęściej stosuje się w formie nawozów mineralnych, jak również wzbogacenie gleby łąkowej w inne makro i mikroelementy, to również niezbędny zabieg na wiosnę. Racjonalne stosowanie nawozów na użytkach zielonych ma znaczenie gospodarcze ze względu na pozyskanie wartościowej paszy. Jednak nawożąc, nie możemy zapominać o ochronie środowiska, ochronie gleb i wód, jak również zbiorowisk roślinnych przed degradacją. Wysokość dawek powinna być dostosowana do rodzaju gleby, warunków wilgotnościowych oraz stopnia intensywności użytkowania. Nawożenie mineralne jest uzupełnieniem nawożenia organicznego lub stanowi pełną dawkę pokrywającą potrzeby runi.

Jeszcze przed ruszeniem wegetacji można zastosować nawożenie fosforowo-potasowe. Fosfor można podawać jednorazowo, gdyż składnik ten jest wolno przyswajany przez rośliny oraz wykazuje małą ruchliwość w glebie. Najczęściej stosowane dawki fosforu na użytkach zielonych położonych na glebach mineralnych mieszczą się w zakresie 60-90 kg P2O5/ha. Łąki i pastwiska zlokalizowane na glebach organicznych należy zasilać odpowiednio większymi dawkami fosforu proporcjonalnie do zawartości torfu. Podobnie jest z nawożeniem potasem. Składnik ten jest jednak bardziej ruchliwy i może być pobierany przez rośliny w nadmiernych ilościach. Stąd wynika potrzeba dzielenie dawek potasu większych od 50-60 kg K2O/ha. Stosowanie potasu pod każdy odrost zapewnia równomierność plonowania runi oraz uniknięcie zbyt dużych stężeń potasu w paszy. Optymalne dawki tego składnika są uzależnione od zasobności gleby. Na pastwiskach nawożenie potasem należy skorygować o ilości tego składnika pozostawiane w odchodach przez pasące się zwierzęta.

Największy efekt plonotwórczy uzyskuje się poprzez nawożenie azotem. W momencie ruszenia wegetacji należy podawać azot w jednorazowej dawce nieprzekraczającej 60 kg/ha. W przypadku runi z dużym udziałem roślin motylkowatych wysokość nawożenia azotowego można zmniejszyć, gdyż 1% tych roślin pozwala na oszczędności 3-5 kg azotu w przeliczeniu na ha. Dawka azotu musi być także zróżnicowana w zależności od typu gleby łąkowej. Łąki i pastwiska położone na glebach organicznych nie wymagają wysokiego nawożenia azotem ze względu na proces mineralizacji materii organicznej. Znacznie wyższy poziom nawożenia azotowego jest stosowany na użytkach zielonych zlokalizowanych na glebach mineralnych. Roczną dawkę nawozów azotowych dzieli się na tyle porcji, ile przewiduje się pokosów czy wypasów.

Wczesną wiosną zalecane jest stosowanie nawozów saletrzanych, zawierających azot w postaci azotanowej. W tej formie jest on łatwo pobierany przez rośliny łąkowe, co wpływa na szybki odrost runi. Ponadto nawozy saletrzane są fizjologicznie zasadowe, co w typowych siedliskach łąkowych przeciwdziała pogłębianiu się zakwaszenia gleby. Bardzo dobre o tej porze roku są również, nieco wolniej działające, nawozy amonowo - saletrzane.

Wiosenne nawożenie w naszych warunkach klimatycznych jest najbardziej efektywne. Sprzyjają temu zapasy wody w glebie, korzystna temperatura dla wzrostu roślin, jak również duża zawartość materiałów zapasowych znajdujących się w korzeniach i węzłach krzewienia roślin.

Błędne użytkowanie runi łąkowej w poprzednim roku może przyczynić się do wytworzenia na wiosnę na powierzchni łąki warstwy tzw. filcu z zaschniętej masy nadziemnej i korzeniowej runi. Można wówczas wykonać bronowanie. Zabieg ten ułatwia dostęp tlenu, prowadzi do zniszczenia zamszenia oraz do rozkruszania warstwy namułów na łąkach, położonych w dolinach rzecznych. Nadmienić należy, że bronowanie sprzyja zachwaszczeniu, ale może być natomiast jednym z zabiegów poprzedzających podsiew użytków zielonych.

Nie wolno w żadnym wypadku stosować wypalania martwych traw, które może być przyczyną pożarów roślinności, gleb torfowo-murszowych i przylegających do łąk lasów. Wraz ze spaleniem zeschłej trawy ginie także żyjąca w powierzchniowej warstwie gleby mikroflora odpowiedzialna m.in. za przemiany biochemiczne składników pokarmowych. Nieczynna biologicznie gleba w okresie wiosennym jest zjawiskiem bardzo niekorzystnym. Pozbywanie się w ten sposób z użytków zielonych zeschniętych traw niszczy żyjące w przypowierzchniowej warstwie gleby drobne organizmy zwierzęce.

Krystyna Chrabąszcz

udostępnij
do góry