Stan uwilgotnienia gleby i zabiegi agrotechniczne na polu ŚODR Modliszewice

Minęła połowa marca i prace polowe ruszyły pełną parą. Obecnie stan uwilgotnienia gleby nie jest zły, a aura raczej sprzyja prowadzonym pracom. A jak to w życiu (i w meteorologii) bywa, zmienna wiosenna aura wymusza na rolnikach dostosowywanie się z pracami do przebiegu pogody.

Gdy już skończy się marzec, wówczas porównamy wysokość opadów i temperatury do lat poprzednich i będziemy mogli z większą dokładnością stwierdzić, jakie to było przedwiośnie. Ze zdziwieniem czytam więc informacje, które już w tej chwili zapowiadają wielką suszę. Być może czarny scenariusz się spełni - nie wiem tego ja i nie wie tego nikt - ale w tej chwili nie wieszczyłbym tragedii i nie straszył rolników zawczasu. Wyczytałem w internecie, że podczas prac uprawowych zauważono unoszący się za maszynami rolniczymi pył. Jeśli ktoś tylko na tej podstawie przewiduje nadchodzącą suszę… to chyba nie zna podstawowych zasad fizyki. Nie mówiąc już o agrotechnice i zabiegach uprawowych.

Na polu doświadczalnym ŚODR Modliszewice również trwają prace polowe - wysiew nawozów, doprawianie przedsiewne gleby, a w końcu również siew. Jednym z pierwszych wykonanych zabiegów był wysiew nawozów. Na zdjęciu poniżej widać jak wyglądało pole po zimie.

Można zauważyć, że gleba ma ciemny kolor. Oznacza to jedno - po zimie gleba była zbita, a woda naturalnymi kapilarami podsiąkała pod samą powierzchnię gleby i swobodnie parowała, czyli bezpowrotnie ją traciliśmy. Po wysiewie nawozów glebę należało delikatnie wymieszać z nawozami i wyrównać. Jak widać na poniższym zdjęciu, zastosowaliśmy w tym celu zwykłą bronę.

Już w tym miejscu widać, że wierzchnia warstwa gleby przeschła i ma kolor jasny, a po przejeździe ciągnika kolor znów jest ciemny. Zabronowane pole (jego wierzchni profil glebowy, czyli warstwa kilku centymetrów) szybko obeschło. Po bronowaniu pole przybrało bardzo jasny kolor, a wierzchnia warstwa gleby przy naruszeniu zaczęła pylić. Ktoś - nie wiedząc jakie zabiegi były wykonywane na polu - mógłby na tej podstawie powiedzieć, że naprawdę jest już susza. Jednak zastosowany zabieg agrotechniczny jest jednym z zalecanych na wiosnę - pozwala bowiem odciąć kapilary i zapobiec utracie wody.

Na drugi dzień po bronowaniu postanowiliśmy wyrównać jedną z bruzd, stosując do tego bronę talerzową (zdjęcie poniżej).

Jak widać na powyższym zdjęciu, wilgoć w glebie jest zachowana, a wierzchnia warstwa podczas uprawy pyli. Ciągnik był cały w kurzu, nie mówiąc o traktorzyście, a za pracującą maszyną widać było unoszący się pył. Czy na tej podstawie możemy stwierdzić, że jest sucho i zbliża się susza? Z pewnością nie.

Stan uwilgotnienia gleby

Oto jak wygląda sytuacja uwilgotnienia gleby na podstawie dostępnych danych.

Wskaźnik wilgotności gleby - warstwa 0-7 cm (źródło: agrometeo.pogodynka.pl/obrazysat)

 Wskaźnik wilgotności gleby - warstwa 7-28 cm (źródło: agrometeo.pogodynka.pl/obrazysat)

Jak widać na powyższych mapach, na większości powierzchni województwa świętokrzyskiego poziom uwilgotnienia w glebie na głębokości od 0 do 7 cm i od 7 do 28 cm jest na poziomie od 65 do 75%. Jedynie na niewielkiej północno-zachodniej części stopień uwilgotnienia jest trochę niższy i wynosi około 40 - 45% .

Mamy już drugą połowę marca. Nadal śledzimy przebieg pogody reagujemy na to co się dzieje i do tego dostosowujemy wykonywane prace.

tekst i zdjęcia: Jarosław Nowak