Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach Modliszewice, ul. Piotrkowska 30, 26-200 Końskie

Strona główna/Informacje i porady/Produkcja roślinna/Nowy szkodnik kukurydzy - Zyginidia scutellaris

Nowy szkodnik kukurydzy - Zyginidia scutellaris

2019-09-11

Instytut Ochrony Roślin poinformował, że na kukurydzy stwierdzono liczne osobniki skoczka Zyginidia scutellaris, którego można uznać za nowego szkodnika kukurydzy w Polsce. Gatunek ten nie posiada jeszcze polskiej nazwy, jednak w języku angielskim nazywany jest „maize leafhopper”, co można tłumaczyć jako skoczek kukurydziany.

Gatunek ten występuje na zachodzie Europy, gdzie jest jednym z najpospolitszych skoczków (np. we Francji). Po raz pierwszy w Polsce stwierdzono go na północy kraju przeszło 100 lat temu. Kolejne doniesienia o jego występowaniu pochodzą dopiero z lat 2000 i 2001, z Górnego Śląska.  W latach 2008-2010 w Winnej Górze Instytut Ochrony Roślin prowadził badania zgrupowania skoczków m.in. na uprawach kukurydzy. Okazało się, że w okresie od kwietnia do października, w tygodniowych odstępach czasu odławiano owady przy użyciu czerpaka entomologicznego. Przez cały ten okres odłowiono jedynie 1 samicę z rodzaju Zyginidia, co dowodzi, że wówczas gatunek ten nie stanowił zagrożenia dla upraw kukurydzy.

Zyginidia scutellaris, fot. IOR

W trakcie lustracji uprawy kukurydzy w Winnej Górze w sierpniu 2019 r. stwierdzono liczne osobniki skoczka kukurydzianego. Na jednej roślinie można było dostrzec od kilku do kilkunastu osobników tego owada. Liście roślin nosiły również ślady jego żerowania w formie białych plamek, niekiedy o gwiaździstym kształcie, które powstają w wyniku wysysania soków roślinnych przez skoczka, na miejsce których do tkanek rośliny dostaje się powietrze (wg IOR).

W literaturze można odnaleźć doniesienia o możliwości przenoszenia przez skoczka kukurydzianego patogenów wywołujących choroby roślin. To może powodować większe zagrożenie dla upraw kukurydzy ze strony tego szkodnika.

Zdaniem naukowców IOR, skoczka kukurydzianego można uznać za nowego szkodnika kukurydzy w Polsce, a jego pojawienie się w kraju na uprawach kukurydzy w tak wysokiej liczebności może być spowodowane powszechnie obserwowanymi zmianami klimatycznymi, które sprzyjają gatunkom ciepłolubnym.

Grzegorz Klusek
na podstawie IOR Poznań i AgroNews
zdjęcie pochodzi ze zbiorów IOR

 

udostępnij
do góry