Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach Modliszewice, ul. Piotrkowska 30, 26-200 Końskie

Strona główna/Aktualności/Chów zwierząt w rolnictwie ekologicznym - innowacyjne rozwiązania

Chów zwierząt w rolnictwie ekologicznym - innowacyjne rozwiązania

2022-07-22

„Chów zwierząt w rolnictwie ekologicznym - opłacalność chowu zwierząt w powiązaniu z wielkością gospodarstw, dobór gatunków” był tematem szkolenia, które 6 i 7 lipca 2022 r. zorganizował radomski Oddział Centrum Doradztwa Rolniczego. W szkoleniu wzięli udział doradcy z ośrodków doradztwa rolniczego z całej Polski, w tym Świętokrzyskiego. W trakcie szkolenia omawiano uwarunkowania chowu zwierząt w systemie rolnictwa ekologicznego w świetle regulacji prawnych oraz wdrażanie innowacyjnych rozwiązań w gospodarstwach ekologicznych.

Pierwszego dnia wykład poprowadził dr hab. Piotr Wójcik z Instytutu Zootechniki PIB w Balicach. Posługując się przykładami z Holandii, przedstawił on warunki chowu zwierząt w gospodarstwach ekologicznych i innowacyjne rozwiązania.

Jednym z takich rozwiązań są pływające obory - gdzie zwierzęta znajdują się na górnej części pokładu i po pomoście przechodzą na brzeg, aby się najeść trawy. Na dole obiektu znajduje się mleczarnia oraz zbiorniki na odchody. Taka farma znajduje się w Rotterdamie w Holandii.

Pojawiają się także obory typu namiotowego, które można nawet przestawić na gruncie - jest to lekka, tania konstrukcja, brak w niej frontów, pojawiają się kurtyny, które można podnieść, aby była lepsza wentylacja.

Innym typem obór są obory szklarniowe - gdzie na dachach umiejscowione się ogniwa fotowoltaiczne. Pogodynka znajduje się na zewnątrz i steruje automatycznie kurtynami - odsłania je i przesłania. Obory połączone są bezpośrednio z uprawą roślin, gdzie odchody są przenoszone pod rośliny.

W Holandii działają również mobilne stacje udojowe, przydatne gdy rolnik nie chce spędzać krów z pastwiska. Dojenie pastwiskowe jest łatwe i bezstresowe, zarówno dla krów, jak i hodowcy.

Przedstawiono także interesującą formę zadawania pasz: krowy mają umieszczone na szyjach czujniki, gdy krowa podchodzi do podajnika - komputer odczytuje czy dziś miała już podaną paszę. Jeśli nie - to pasza zostanie podana, jeśli natomiast komputer odczyta, że już dziś miała zadawaną paszę, to krowa jej nie dostanie. Przy karmieniu pasze mogą się  przegrzewać, są zadawane raz dziennie, co u krów mlecznych jest niedopuszczalne. Są już maszyny, które podbierają, przerzucają i przewietrzają paszę, dzięki czemu nie dochodzi do zagrzania.

W Polsce, aby krowa nie ubrudziła się od kału, wiąże się jej ogon. W Holandii natomiast, hodowcy instalują tresery elektryczne nad głowami przy żłobie. Jeżeli krowa chce wydalić kał, kabłonki elektryczne wymuszają na niej cofnięcie się i oddanie kału do kanału na odchody.

Małe cielęta przebywają w indywidualnych boksach (później grupowo). Należy je doglądać i podawać wodę dwa razy dziennie. Do 6. tygodnia powinny mieć one stały dostęp do wody, zadaszenie i osłonę przed słońcem. Gdy zwierzęta przebywają na pastwisku, rolnik nie do końca wie co się tam z nimi dzieje. Wcześniej były używane pedometry. Teraz, dzięki czipom umiejscowionym na uszach zwierząt, rolnik ma pełen monitoring zwierzęcia na pastwisku. Dzięki CERES TAG rolnik otrzymuje alerty na telefon/komputer z informacjami o zwierzętach znajdujących się na pastwisku.

Drugiego dnia odwiedziliśmy gospodarstwo ekologiczne pana Andrzeja Abramowskiego w Patoku w gminie Kałuszyn. Pan Andrzej wraz z synem Jarosławem zajmują się hodowlą krów mamek i cieląt na odsadki. Posiadają około 60 krów mamek, z czego od 6 do 10 sztuk zostawiają na remont stada. Powierzchnia gospodarstwa wynosi około 120 hektarów. Większość gruntów obsianych jest żytem, łubinami oraz mieszankami. Dużą część zajmują oczywiście łąki, na których prowadzony jest wypas kwaterowy. Przeważają łąki torfowe. Z siana robiona jest sianokiszonka.

Pan Andrzej sprzedaje 6-miesięczne cielęta. Zboże także jest sprzedawane, np. żyto na mąkę do Niemiec. Z pozostałej części zboża robiona jest śruta.

Pan Andrzej wyznaje zasadę żeby obornik stosować tylko na łąki. Na gruntach ornych prowadzi właściwy płodozmian i stosuje czysty materiał siewny - dzięki czemu zachwaszczenie jest znikome.

Tekst i zdjęcia: Magdalena Walasek

udostępnij
do góry