Elektrownie wodne mogą produkować czystą energię

Woda to życie — to powiedzenie zna każdy. Woda to też energia. W ostatnich kilkunastu latach dużo uwagi poświęca się odnawialnym źródłom energii, a wśród nich — energetyce wodnej.

Już w dawnej Polsce woda płynąca w rzekach służyła do napędu młynów i kuźnic. W powojennej Polsce powstało kilkanaście dużych elektrowni, natomiast te małe zaniedbano — popadły w ruinę.

W ostatnich latach dużo mówi się o konieczności budowy tak zwanych MEW-ów, czyli małych elektrowni wodnych. Budowę MEW można połączyć z ze zbiornikami małej retencji, magazynując tym samym wodę, której ilość i dostępność stale się zmniejsza. Budowa zbiorników wpływa na poziom wód w zlewni. Ma także wpływ na rozwój fauny i flory związanych ze środowiskiem wodnym,  czasem — produkcję ryb słodkowodnych lub zarybianie dla kół wędkarskich.

Konstrukcja turbin wodnych jest stale doskonalona. Stare turbiny wodne są zastępowane przez nowoczesne — o większej wydajności i mocy. W Polsce są warunki do rozwoju energetyki wodnej. W kraju mamy 18 dużych elektrowni wodnych o mocy powyżej 10 MW. Największą z nich jest elektrownia w Żarnowcu o mocy 716 MW. Małych elektrowni wodnych (MEW) w 2021 roku było 775, o łącznej mocy 296 MW. Planowane jest zwiększenie liczby elektrowni wodnych i uzyskanie mocy w przedziale od 5,5 do 6 GW.

W województwie świętokrzyskim również działają małe elektrownie wodne. Trzy z nich są zlokalizowane w okolicach Rudy Malenieckiej. W samym powiecie koneckim jest kilkanaście zbiorników wodnych, na kilku z jest potencjał do budowy kolejnych małych elektrowni wodnych.

Krzysztof Domagała

Źródło:

• energetykawodna.info
• trmew.pl