Hodowcy królików mają powód do radości, gdyż w ostatnim czasie ceny żywca rosną, a zakłady przetwórcze ze względu na duże zapotrzebowanie skupują obecnie każdą ilość mięsa króliczego oferując za nie dobrą cenę. Dzieje się tak dlatego że w Unii Europejskiej mięso królicze jest poszukiwane, gdyż konsumenci uważają je za zdrowsze od wołowiny czy wieprzowiny. Dlatego popyt na królicze mięso ciągle rośnie. Obecnie za kilogram żywca króliczego polskie zakłady płacą producentom od około 7 do 8 złotych. Oczekują jednak w zamian dostaw dużej ilości jednolitego towaru pod względem wielkości i rasy. W nieco gorszej sytuacji są mali hodowcy, którzy ze względu niewielką produkcję towaru muszą korzystać z usług pośredników, którzy jeżdżą po okolicy szukając małych producentów, a następnie zebrany towar zawożą do skupu. Taki towar jest już dla zakładu skupującego gorszej jakości gdyż jest niejednolity. Trafiają tu tuszki pochodzące od różnych ras, różnej wadze, w różnym wieku i w różnych ilościach. Dlatego w skupach dostaje zwykle gorszą cenę. Do tego dochodzi jeszcze marża dla pośrednika. Hodowcy mogą w takim wypadku liczyć w skupie na cenę ok. 4zł/kg. Rozwiązaniem problemu gorszej ceny mogłoby być zrzeszanie się mniejszych hodowców z okolic w grupy producenckie. Każdy z hodowców w takiej grupie miałby za zadanie hodować tą samą rasę, używać tej samej paszy i podobnej technologii, aby razem wyprodukować towar wysokiej jakości, jak najbardziej jednolity. Nie zda to jednak egzaminu jeśli nie będzie tu chęci współpracy wszystkich członków grupy i pomocy sąsiedzkiej. Tylko działając razem i pomagając sobie nawzajem, wspólnymi siłami hodowcy będą w stanie wyprodukować jednolity towar dobrej jakości i w dużej ilości za który będą w stanie otrzymać lepszą cenę, a nawet konkurować z dużymi producentami.
Obecnie, przy wciąż malejącej opłacalności produkcji rolnej, hodowla żywca króliczego jest alternatywą dla tradycyjnych kierunków produkcji rolniczej. Walory mięsa króliczego doceniają już konsumenci na całym świecie. Mięso królików jest zdrowe, smaczne, ponadto zawiera bardzo dużą ilość aminokwasów i można je przyrządzać na wiele sposobów. Hodowla królików do najłatwiejszych nie należy, ale zapewnia hodowcy "szybkie pieniądze". Zwierzęta do uboju nadają się już po 3-4 miesiącach. Już hodowla grupy 200 matek daje gwarancję opłacalności hodowli. To niewątpliwie szansa dla małych, 1-2 hektarowych gospodarstw na dodatkowy dochód i podreperowanie domowego budżetu.
Rafał Sieroń
Źródło: tvp.pl/informacje-rolnicze/agrobiznes