Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach Modliszewice, ul. Piotrkowska 30, 26-200 Końskie

Strona główna/Aktualności/Płodozmian - czy jest nam potrzebny?

Płodozmian - czy jest nam potrzebny?

2020-12-01

Każdy rolnik pracując na swojej ziemi w większym lub mniejszym stopniu wpływa na środowisko glebowe i na sąsiadujące siedliska lądowe i wodne. Oddziaływanie to od początku powstania rolnictwa było z reguły szkodliwe i niszczące. Dlatego też pierwsi rolnicy zaczęli zastanawiać się, w jaki sposób ograniczyć i unikać szkodliwych zmian w uprawach rolniczych.

Wraz z rozwojem rolnictwa dodatkowo doszedł kolejny jego cel, do którego dążą rolnicy, czyli maksymalizacja produkcji roślinnej przy utrzymaniu lub zwiększeniu żyzności gleby.

Jednym z elementów pozwalających osiągnąć ten zamiar i połączyć cel zwiększenia zysków wraz z ochroną środowiska okołorolniczego, a dodatkowo najtańszym - jest prawidłowo opracowany płodozmian. Ma wpływ na osiąganie przez producenta większej opłacalności produkcji polowej, a przy tym wpływa pozytywnie na zwiększenie żyzności gleby. Dodatkowo zapobiega i ogranicza występowanie groźnych chorób roślin uprawnych. Często jest też główną, a nawet jedyną metodą ich zapobiegania. Odgrywa też dużą rolę w ochronie upraw przed chwastami. Dzięki temu w produkcji ogranicza się stosowanie środków ochrony roślin co ma niebagatelny pozytywny wpływ na środowisko i jakość produkowanych płodów rolnych.

W dużym skrócie możemy powiedzieć, że płodozmian to system zagospodarowania gruntów, oparty na zaplanowanym na dłuższy czas (nawet na okres kilku lat) następstwie roślin po sobie. Do tego musi być on wyznaczony na określonym obszarze pola i dostosowany do panujących tam warunków rolniczo-ekonomicznych gospodarstwa.

Planując płodozmian musimy wziąć pod uwagę kilka czynników. Musimy go dostosować do własnego gospodarstwa i prowadzonej w nim produkcji, bo inny płodozmian będzie
w gospodarstwie prowadzącym produkcję zwierzęcą, a inny w gospodarstwie prowadzącym wyłącznie produkcje roślinną. Powinniśmy określić liczbę pól płodozmianowych zgodnych ze strukturą zasiewów. Bardzo ważną rzeczą jest dobranie właściwych gatunków roślin do kompleksu glebowego. W samej strukturze płodozmianu na pierwszym miejscu planujemy do uprawy rośliny okopowe na oborniku. Natomiast po nich starajmy się nie planować roślin ozimych. Być może będziemy mieli bardzo mało czasu na przygotowanie gleby i wysiewu ozimin lub w ogóle nam go braknie. Zboża jare i ozime uprawiajmy naprzemiennie. Rośliny o długim okresie wschodów i wolnym początkowym rozwoju planujmy po roślinach ograniczających chwasty. Nie zapomnijmy o roślinach bobowatych, których udział powinien wynieść około 25 % w strukturze zasiewów.

Pamiętajmy, że uprawianie tych samych roślin po sobie doprowadza do stanu tzw. zmęczenia gleby. Chodzi tu o jednostronne wykorzystanie składników glebowych i kumulowanie się patogenów. Planujmy zasiewy tak, aby na tym samym polu poszczególne gatunki nie występowały częściej niż w przypadku pszenicy i owsa co 2 lata, strączkowych i ziemniaków co 3 lata, buraków i rzepaku co 4 lata, a bobowatych co 4-6 lat. Utrzymywanie takich kilkuletnich przerw w uprawie na danym polu tego samego gatunku, lub gatunku pokrewnego ogranicza znacząco występowanie chorób i szkodników. Z pewności wpływa to na mniejsze stosowanie środków ochrony roślin, a co za tym idzie generuje oszczędności w gospodarstwie.

Jarosław Nowak

Źródło:

  • www.swiatrolnika.info
  • „Zasady układania płodozmianu”, Danuta Nowak, Zygmunt Bilski, Marian Pikosz, wyd. Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie Oddział w Poznaniu 2020
udostępnij
do góry