Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach Modliszewice, ul. Piotrkowska 30, 26-200 Końskie

Strona główna/Informacje i porady/Sprawdzamy stan uwilgotnienia gleby w woj. świętokrzyskim

Sprawdzamy stan uwilgotnienia gleby w woj. świętokrzyskim

2020-04-27

Minęły dwa tygodnie od poprzedniego wpisu z informacją o stanie uwilgotnienia gleby w województwie świętokrzyskim. Obserwujemy dramatyczny spadek wilgotności na terenie całego kraju, a obserwacja otoczenia pozwala zauważyć, że sytuacja nie jest korzystna.

W mediach co chwilę słyszymy o nadchodzącej suszy. Widzimy obrazy pokazujące, że królowa naszych rzek, Wisła, zbliża się powoli do rekordowo niskiego poziomu wody - brakuje jej jeszcze kilkunastu centymetrów. Oczywiście nie sposób pominąć tragedii w Biebrzańskim Parku Narodowym - pożaru, który dokonał ogromnych zniszczeń, między innymi dlatego, że obszary normalnie pokryte wodą są teraz odsłonięte i wysuszone na wiór.

Dostępne dane dotyczące uwilgotnienia gleby wskazują, że sytuacja jest praktycznie bez zmian. W województwie świętokrzyskim jest źle. Wskaźnik uwilgotnienia gleby na głębokości od 0 do 7 cm jest na poziomie od 5 do 40% w większości województwa. Tylko w okolicach Jędrzejowa wilgotność jest na poziomie 45%.

Wskaźnik wilgotności gleby - warstwa 0-7 cm (źródło: agrometeo.pogodynka.pl/obrazysat)

Na głębokości od 7 do 28 cm, wilgotność jest na poziomie od 20 do 40%. Największe uwilgotnienie widzimy w centralnej części województwa, a wartości najniższe już tradycyjnie w północno-zachodniej i w południowo-wschodniej części województwa.

Wskaźnik wilgotności gleby - warstwa 7-28 cm (źródło: agrometeo.pogodynka.pl/obrazysat)

Widząc tak niekorzystną sytuację postanowiłem zweryfikować dostępne dane i zobaczyć jak sytuacja wygląda w rzeczywistości. W tym celu sprawdziłem uwilgotnienie gleby na polu doświadczalnym ŚODR Modliszewice.

Dokonałem dość płytkiej odkrywki pola (na głębokość około 30 centymetrów), na którym zasiane były zboża jare i ozime.

Poniżej przedstawiam zdjęcia.

Uwilgotnienie gleby w uprawie pszenicy jarej (fot. J Nowak)

Zdjęcie wykonane na uprawach zbóż jarych (pszenica i owies) pokazują, że wierzchnia warstwa rzeczywiście była mocno przesuszona. Poniżej 5 - 10 centymetrów, wilgoci w glebie jest dość sporo. Sprawdzając organoleptycznie mogłem się przekonać, że gleba jest mocno wilgotna i ściśnięta dłonią pozostaje zbita i nie rozsypuje się. Widać dokładnie, że korzenie wychodzące z ziarniaka wrastają dokładnie w warstwę mocno wilgotną i są dobrze rozwinięte, przez co rośliny nie mają problemu z dostępem do wody.

Uwilgotnienie gleby w uprawie pszenżyta ozimego (fot. J Nowak)

Zdjęcie wykonane w uprawie pszenżyta ozimego pokazuje sytuację już mniej korzystną. W wykonanym wykopie wilgoci było bardzo mało. Gleba ściśnięta dłonią praktycznie rozsypywała się i była sucha. Cały odsłonięty profil był zbity i twardy, oznacza to, że woda mogła swobodnie podsiąkać pod powierzchnię. Tylko dlatego, że było to zboże ozime, a system korzeniowy bardzo rozbudowany, roślina radzi sobie z mniejszą wilgotnością.

Prognoza przewiduje opady dopiero pod koniec tygodnia. Rozwój sytuacji będzie zależał od wielkości opadu. Czy nastąpi poprawa uwilgotnienia, czy też susza będzie się pogłębiać - pokażą najbliższe dni. Pozostaje nam tylko obserwować.

Jarosław Nowak

udostępnij
do góry