W okresie opadania płatków z kwiatów jabłoni, co sygnalizuje koniec kwitnienia, zaczynamy prowadzić lustracje sadów pod kątem występowania choroby bakteryjnej - zarazy ogniowej.
Objawów szukamy przez cały okres wegetacji w odstępach 7-10-dniowych. Zainfekowane kwiaty brunatnieją i zamierają, pozostając na drzewie. Jednoroczne pędy zwijają wierzchołki w charakterystyczny pastorał, liście brunatnieją, zamierają, ale nie opadają z pędów. Z daleka takie pędy wyglądają jak spalone, stąd też nazwa choroby.
Lustracje prowadzimy szczególnie w sadach:
Zaraza ogniowa (fot. E. Krempa)
Jeżeli jesienią mamy w planach założenie sadu to już od maja aż do końca sierpnia warto prowadzić lustracje na obecność pędraków w glebie (chrabąszcz majowy, chrabąszcz kasztanowiec, guniak czerwczyk). Po posadzeniu sadu, walka z nimi jest praktycznie niemożliwa. Pobieramy próbki gleby z 32 dołków, każdy o wymiarach 25 x 25 cm i głębokości 30 cm.
Na powierzchni 2 m2 powinniśmy wykopać minimum 8 takich dołków. Próg zagrożenia to 1 pędrak przypadający na 2 m2 powierzchni pola.
Chrabąszcz kasztanowiec (fot. E. Krempa)
Kontynuujemy już od końca kwitnienia lustracje na obecność przędziorka owocowca i chmielowca. Co 10 dni przeglądamy po 1 rozetce liściowo-kwiatowej z 40 drzew (kwatera 5 ha). Rozetki pobieramy ze środka korony. Średnio minimum 3 formy ruchome na liść stanowią już próg zagrożenia, sygnalizujący wykonanie zabiegu.
W czasie kwitnienia wybieramy losowo 20 drzew (5 ha), a na nich po 10 kwiatostanów. 15% uszkodzonych kwiatów oznacza, że w przyszłym sezonie powinniśmy wykonać zabieg na kwieciaka jabłkowca.
Na początku kwitnienia umieszczamy w sadach białe pułapki lepowe do odłowu samców owocnicy jabłkowej. Pułapki sprawdzamy co dwa dni, obecność 20 owadów oznacza moment wykonania zabiegu.
Zawiązki jabłek uszkodzone przez owocnicę (fot. z archiwum ŚODR)
Po kwitnieniu oglądamy pnie i konary jabłoni pod kątem występowania bawełnicy korówki. Wybieramy losowo 50 drzew z 5 ha sadu, jeżeli w tej próbie znajdziemy 2 drzewa z koloniami mszyc oznacza to, że przekroczony został próg zagrożenia.
Bawełnica korówka (fot. E. Krempa)
Po kwitnieniu dokładnie lustrujemy liście na obecność mszycy jabłoniowej (próg zagrożenia to 15 pędów z koloniami w próbie 150 pędów, z 50 drzew pobieramy po 3 długopędy) i jabłoniowo-babkowej (próg zagrożenia to już 1 drzewo z koloniami w próbie 50). Próby określone są dla kwater 5-hektarowych.
Mszyce na liściu jabłoni (fot. E. Krempa)
W maju wywieszamy także pułapki feromonowe do odłowu motyli owocówki jabłkóweczki. Pułapki sprawdzamy aż do sierpnia, 2-3 razy w tygodniu. Za każdym razem notujemy liczbę odłowionych osobników i usuwamy motyle. Jeśli w ciągu jednej doby łapie się minimum 5 motyli i sygnalizuje to nam wyraźnie większą ich ilość w ciągu kolejnych 3-4 dni, jest to sygnałem do wykonania zabiegu.
Elżbieta Krempa